Koniec z bliznami
Dobiegają już końca ostatnie przygotowania do otwarcia oddziału chirurgii plastycznej w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Białymstoku.
Pierwsi pacjenci zostaną poddani zabiegom na przełomie lipca i sierpnia.
Jak informuje Marek Wiśniewski, ordynator oddziału chirurgii plastycznej, będą to między innymi chorzy z wadami wrodzonymi, z bliznami po oparzeniach i wypadkach. Są wśród nich pacjenci dorośli, którzy wypadkom ulegli w dzieciństwie. A to oznacza, że chodzili z bliznami kilkanaście lat. Teraz będą mogli się ich pozbyć.
Łącznie zakwalifikowano już ponad 70 osób na leczenie. Aby dostać się pod precyzyjny skalpel chirurga – plastyka, należy się zarejestrować pod numerami telefonów: 748 83 43 lub 748 83 80. Co ważne, nie trzeba mieć skierowania.
Termin otwarcia oddziału kilkakrotnie przesuwano. Głównym powodem tego, były zalecenia sanepidu dotyczące wyposażenia sali operacyjnej w klimatyzację i wentylację.
Według zapewnień Zdzisława Gołaszewskiego, wicedyrektora WSZ ds. lecznictwa, teraz wszystko jest już zapięte na ostatni guzik, a pracownicy Sanepidu dokonują właśnie ostatnich pomiarów.
Prawie skompletowany jest już sprzęt i kadra lekarska. Ordynatora będzie wspierać dwóch lekarzy z WSZ, którzy będą się dalej kształcić w dziedzinie chirurgii plastycznej.
Gołaszewski dodaje też, że nie powinno być problemów z pieniędzmi z Narodowego Funduszu Zdrowia. Zgodnie ze wstępnymi ustaleniami na chirurgię plastyczną zostaną wykorzystane punkty z ogólnej, szpitalnej puli. Na oddzielny kontrakt dla chirurgii plastycznej dyrekcja wystąpi na jesieni.
Kurier Poranny